
Moje ty, kochanie,
bardzo przyjemne
to nasze romansowanie,
z wiatrem na usługach.
On sprawia,
że niebo gwiazdami mruga,
w świetle księżyca
nasze cienie wirują w parze,
przenikają w siebie
i magia w nas się darzy.
A gdy słońce za mocno praży,
maluje chmury w krajobrazie,
łagodnym powiewem
rześkość przywraca.
Kiedy chłodem wichru
zaniepokoi,
zanurzasz dłonie
w moje włosy zwichrzone.
Dzielimy się ciepłem
jak mąż i żona.
